czwartek, 28 lipca 2011

Dziewiędziesięcioletni rowerzysta z Żychlewa

Anita Mikołajczak dostarczyła zdjęcia swojego dziadka, który jest fenomenem biskupińskiej ziemi. Pan Franciszek urodził się w 1922 roku, a zdjęcia te wykonano w lipcu 2011 roku. Jak łatwo obliczyć, pan Mikołajczak w przyszłym roku kończy dziewięćdziesiąt lat. Fotografie nie były pozowane. Pan Franek przejeżdża codziennie około siedmiu kilometrów, nieważne czy zima i duży mróz, czy skwarne lato. Ciężka praca, która towarzyszyła mu prawie całe życie nie zostawiła na nim śladu. Dieta pana Franka nie była urozmaicona, do dziś nie jest wybredny i je wszystko. Papierosów nie pali, ale kieliszek gorzkiej żołądkowej dla zdrowia wypije. Uwielbia gorzką kawę z żółtkiem. Pytany o zdrowie nie narzeka. Chciałby tylko lepiej widzieć. W czasie drugiej wojny światowej, pracując dla Niemców uszkodził sobie wzrok.
Jest skarbnicą wiedzy o mieszkańcach Żychlewa i ich losach. Życzymy panu Frankowi długich lat życia w takim zdrowiu i dalszej pogodny ducha. 



niedziela, 24 lipca 2011

Najstarsi mieszkańcy Żychlewa

Ciężka praca i proste wiejskie życie w naszej wiosce służą długowieczności. Wiele osób cieszy się dobrym zdrowiem, choć już przeżyło ponad osiemdziesiąt lat. Zgodnie ze statystyką i u nas kobiety żyją jednak dłużej. Przedstawiamy postaci pań, które odeszły już od nas, a były mieszkankami Żychlewa. Przeżyły one blisko sto lat. Rodziny osób, które zostały pominięte, a dożyły ponad dziewięćdziesięciu pięciu lat prosimy o kontakt.

Joanna Gała
 ur. 6.12.1908 r.
zm. 13.07.2008 r.

Jadwiga Gubańska
ur. 20.09.1907 r.
zm. 10.06.2005 r.


Maria Kulot
ur. 4.04.1900 r.
zm. 19.08.1997 r.



Wiktoria Pazoła
ur. 16.10.1901
zm. 9.08.1999